przez RR
przez RR (0 komentarzy)
#JeSuisCharlie
Z zimną krwią zabili 12 osób. W tym dziennikarzy. Otworzyli ogień do dziennikarzy zebranych na kolegium redakcyjnym w paryskiej redakcji „Charlie Hebdo”.
Zbiegli. Pościg zakończył się dla nich tragicznie. Zostali zidentyfikowani. To islamscy ekstremiści.
Na swoich profilach w mediach społecznościowych tysiące ludzi umieszczają zdjęcia z napisem „Je suis Charlie”. Nie tylko dziennikarze. Wszyscy.
Media na całym świecie mówią jednym głosem: Wszyscy jesteśmy Charlie!
Mówią i przywódcy. Kondolencje na ręce prezydenta Francji złożył Bronisław Komorowski: „Zdecydowanie potępiam ten barbarzyński akt przemocy, stanowiący zamach na fundamentalne wartości wolnego świata i zapewniam o solidarności narodu polskiego z narodem francuskim w tych trudnych chwilach” - napisał.
Na ulice Paryża wyszło kilka tysięcy osób a hashtag #JeSuisCharlie tylko w godzinę został udostępniony na Twitterze ponad 21 tys. razy.
„Charlie Hebdo” to magazyn satyryczny, który zasłynął m. in. publikacjami karykatur Mahometa. Spowodowało to istną wściekłość środowisk muzułmańskich.
Ale obrywało się wielu nacjom, symbolom. I wszystkim religiom.
- Je suis Charlie - napisałem na swoim profilu i ja. Bo jestem Charlie.
Chociaż obrywało się nie dość, że naszemu papieżowi. Obrywało się i świętości, jaką dla katolików jest Trójca Święta. Mówią, że ten kto szuka guza prędzej czy później go znajdzie. Ale ja przeklnę każdego zabójcę. Każdego, kto do swoich racji, a tym bardziej do "swojego Boga", przekonuje innych ... kałasznikowem.
Chociaż wolność to nie swawolność. Chociaż wolność nie oznacza prawa do czynienia wszystkiego, co się komu podoba. Chociaż ciężar gatunkowy "twórczości" Charlie Hebdo nawet mnie przerasta. Nikt nie ma prawa odbierać życia danego przez Boga. Kimkolwiek by dla niego ów Bóg nie był. Nikt nie ma prawa narzucać przekonań siłą.
Chociaż redaktorzy Charlie Hebdo w moim mniemaniu wielokrotnie przesadzili.
Chociaż twierdzę, że wolność słowa nie może zwalniać nas z posiadania sumienia czy odrobiny szacunku dla drugiego człowieka. Chociaż ekstremiści zabili ... ekstremistów. Nadal z czystym sumieniem powiem ... Je suis Charlie!
Komentarze
Dodaj komentarz