przez RR
przez RR (1 komentarzy)
Sukces za sukcesem i sukcesem pogania
To już pewne! Ul. Sońska w 2017 roku z nową nawierzchnią, chodnikami i ścieżką rowerową. Wspólnie z powiatem pozyskaliśmy z tzw. schetynówek 3 mln zł dofinansowania na realizację inwestycji. To pierwszy w historii tak duży projekt realizowany przez miasto i powiat w partnerstwie. Można? - Wykrzyczał z niekłamaną radością na całego fejsbuka, prezydent Ciechanowa.
A jest z tym problem, bo to jeszcze nie jest pewne, panie Krzysztofie!
Pan prezydent oczywiście nie wytrzymał do czasu oficjalnych wyników naboru i musiał się pochwalić. No cóż, taki, w gorącej wodzie kąpany, młody człowiek. A w sumie to nie ma przecież specjalnie czym się chwalić.
Nie dlatego, że to mała inwestycja, czy niepotrzebna. Uchowaj Boże. To jedna z dłużej oczekiwanych inwestycji w mieście. Chociaż osobiście znam pilniejsze ;)
Problem w tym, że to dopiero "Wstępna lista rankingowa na 2017 rok".
31 października 2016 roku Pan Zdzisław Sipiera - Wojewoda Mazowiecki, zatwierdził wstępną listę rankingową wniosków o dofinansowanie zadań jednostek samorządu terytorialnego w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016 – 2019” na rok 2017.
Teraz, zgodnie z punktem IX.3 Programu, w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia wstępnej listy rankingowej można wnosić do niej zastrzeżenia. Do 30 listopada 2016 roku Wojewoda Mazowiecki ogłosi ostateczną listę rankingową wniosków i przedłoży do zatwierdzenia przez ministra właściwego do spraw transportu. I dopiero po jego decyzji, czyli do 31 grudnia 2016 roku Wojewoda Mazowiecki ogłosi listę wniosków zakwalifikowanych do dofinansowania.
Trzeba się ciągle czymś chwalić, to się pochwalił. A co!?
Uzupełnię jednak informację, bowiem, zapewne przez to samouwielbienie, zapomniał nasz młodziutki prezydent wspomnieć o drobnym szczególe.
W ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016 – 2019” na 2017 rok rozpatrzeniu podlegało 213 wniosków. Komisja oceniająca wnioski odrzuciła z przyczyn formalnych 89 wniosków. Wśród odrzuconych, z przyczyn formalnych, wniosków znalazł się wniosek o dofinansowanie na Budowę ul. Wesołej, ul. Różanej i ul. Dębowej w Ciechanowie. Dofinansowania na te ulice NIE BĘDZIE.
Ten, drobny jak widać, szczegół prezydent pomija. A szkoda. Mieszkańcy Ciechanowa mogliby, dzięki pełnym informacjom, mieć bliższy prawdzie obraz starań Ratusza o pozyskanie pieniędzy unijnych.
Ostateczna lista rankingowa będzie ogłoszona do 30 listopada. Może jeszcze uda się, panie prezydencie, doprowadzić do zakwalifikowania budowy tych ulic. Sukcesem, w przypadku ulicy Sońskiej, było już samo podpisanie porozumienia. Teraz sukcesem jest pozyskanie pieniędzy. Za chwilę sukcesem będzie modernizacja tej ulicy. Same sukcesy. Czego się nie dotknie, to zamienia w złoto, tak?
A to zwykła praca samorządowca. Bo trzeba pracować, a nie co chwila trąbić o kolejnym sukcesie. Może nikt panu tego do tej pory nie mówił ale tak to już w samorządzie jest. Tak trzeba. Trzeba zakasać rękawy i pracować na miano Gospodarza tego miasta. Pracować latami. Wtedy sukces odtrąbią panu sami mieszkańcy miasta.
No chyba, że to jest rzeczywiście ponad pańskie siły, czy możliwości. Wtedy pełna zgoda. Patrzę na to co się dzieje i zaczynam myśleć, że sukcesem będzie pewnie niebawem i samodzielne zawiązanie sznurówek. Tak jak sukcesem był sam fakt, że się dwóch dorosłych chłopów dogadało odnośnie budowy jednej ulicy. Czy pan prezydent mieszkańców Ciechanowa uważa za kompletnych idiotów, którzy nie widzą tej propagandy?
Ileż można "jechać" na takich udawanych sukcesach?
Szkoda, że w cieniu sukcesów jest wiele mniejszych i większych porażek, o których opinii publicznej nie ma pan odwagi poinformować. Szkoda. Od tego lukrowania rzeczywistości każdy kiedyś dostanie mdłości.
A proszę zobaczyć Wójta Gminy Ciechanów, Marka Kiwita. Pozyskał na swój (indywidualny) wniosek takie same pieniądze, jak panowie we dwóch, wspólnie. I wcale nie widać by się tym szczególnie chwalił. Nie pieje z zachwytu nad sobą po fejsbukach. Nie każe się sobie kłaniać w pas.
Bo nie zapomina, że jest w "swojej" gminie tylko Gospodarzem. Jest wynajęty do pracy na rzecz mieszkańców. Nie jest, tak jak pan, tylko politykiem walczącym o przychylność społeczeństwa w kolejnych wyborach.
To jak, wielki sukces panie prezydencie? Czy zwyczajnie, raz na wozie, a innym razem... odrzucony z powodu błędów formalnych!?
Komentarze
Skomentował jan banach |
Święta racja. Samochwała pierwszej klasy. Ale wystarczy mała krytyka a już nerwy puszczają. Na twitterze ośmieliłem się skomentować twitta Pana Prezydenta, który najwyraźniej mu nie pasował i natychmiast zostałem zbanowany. Taki to już wredny typek a oddałem na niego głos. Jak zwykle wybierałem mniejsze zło!
Dodaj komentarz