przez RR
przez RR (1 komentarzy)
Ciechanów - wieś

"Lewicowo - prawicowe słowne przepychanki. Były wójt gminy Ciechanów kontra obecny pełniący obowiązki" - tak zaczęli swój materiał o tym, że ktoś komuś coś próbuje zarzucać.
Niby nic wielkiego. Ot, jak to zawsze bywa, że przychodzi kolejny "fachowiec" i już w progu wita nas gromkim... ojojoj, kto panu to tak sp#$%^?
Nie inaczej było tym razem, gdy obowiązki wójta w Gminie Wiejskiej Ciechanów powierzono nominatowi z nadania partyjnego, uprzednio dyrektorowi biura poselskiego w Płońsku, jednego z posłów PiS, panu Stefanowi Pawłowskiemu.
Pojawiają się oczywiście historie o nieudolności w pozyskiwaniu środków rządowych (czytaj: pieniędzy, które Rząd pozostawia do własnej dyspozycji i złośliwi twierdzą, że przydziela według klucza partyjnego).
Skutecznością wykazać się będzie miał szansę pełniący obecnie obowiązki, wszak do końca kadencji zostało jeszcze na tyle dużo czasu, by z partyjnymi kolegami udało się "przyklepać" nie jedną a tuzin inwestycji.
Wróble ćwierkają, że pójdzie po najmniejszej linii oporu ort linii najmniejszego oporu, skupi się na drogach, bo najbardziej widoczne jest, gdy się cokolwiek zrobi.
To "cokolwiek" miałem już okazję dzisiaj obserwować w jednej z miejscowości (konkretnie - Chruszczewie), gdzie połatano zjazdy z drogi wojewódzkiej paroma łopatami czegoś w rodzaju pokruszonego mocno tłucznia. Naliczyłem 2, słownie: dwa, tak "naprawione" zjazdy. Jest jednak szansa, że mogło być ich więcej, wszak na autku były mniej więcej trzy taczki tego... czegoś.
Ale ja nie o tym chciałem.
To opisywanie sprzeczek pana Pawłowskiego z Wójtem Kiwitem, a w zasadzie szarpanie nogawek, przez pierwszego - temu drugiemu, nie tylko mnie zaabsorbowało.
Bardziej poniosło Redakcję jednej z rozgłośni radiowych.
Postanowili zobrazować swoje przemyślenia odesłaniem do mapy miejscowości. I słusznie. Tylko, że ... miejscowość jakaś taka niepodobna.

Czy to był przypadek, czy celowo odległa wieś Ciechanów została użyta? Tego nie wiem.
Potraktujmy to w kategoriach "omyłki literackiej". O mniej więcej 460 kilometrów, ale trudno.

Mylić się jest rzeczą ludzką.
Post zniknął. A razem z nim komentarze. A że w internecie nic nie ginie...
Na plus:
Redakcja już pamięta, że pan Pawłowski jest osoba pełniącą tę funkcję Wójta "z partyjnego nadania". Nie wiem czy przemówiło moje zwracanie (z uporem maniaka) uwagi na niewłaściwość tytułowania "nowym Wójtem", czy konieczność decyzji kogo z tych dwóch panów w tym samym zdaniu tytułować per "Wójt".
Nie jest to jednak najważniejsze. Ważne, że refleksja się pojawiła. Dziękuję.

Komentarze
Skomentował zygzak |
"pójdzie po najmniejszej linii oporu" = po linii najmniejszego oporu ?? :)
Odpowiedział RR
dzięki, poprawione
Dodaj komentarz