przez RR
przez XY (0 komentarzy)
Śmieszne czy straszne?

Parę dni temu ciechanowscy radni (wszyscy z klubu PiS) złożyli projekt uchwały. Podpisało się pod nim pięcioro radnych. Projekt przesłany został pozostałym radnym. Pojawił się też w materiałach na sesję. I zapanowała nad nim cisza. Nikt z radnych nie interesował się tym projektem. Nikt się niczego nie dopytywał. Przypuszczam, że radni PSL dostali odpowiednią komendę i miano wszystko załatwić na sesji, bo przecież mają większość. Po co wdawać się w idiotyczne ideologiczne dyskusje, jak można przegłosować. Względnie był plan na szopkę polityczną.
Piękny plan popsuł jednak niezależny radny Czyżewski, który na połączonym posiedzeniu komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska i komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu zadał kilka (jakże celnych) pytań. W skrócie można je podsumować w trzech słowach: po co to?
Pech chciał, że na sali obrad była radna Agnieszka Kuźma. A to ona, jako pierwsza, podpisała się pod projektem uchwały. Nerwowo zaczęła wertować dokument i w żaden sposób nie była w stanie odpowiedzieć na zadane pytania. Trochę głupio to wyszło, bo jeżeli się pierwsza podpisała, to w domyśle była autorką projektu. Zdenerwowała się kobieta, nie wytrzymała presji i w końcu wyszła z sali. Wyszła jeszcze przed zakończeniem posiedzenia komisji. Nawet było mi jej trochę żal. Oberwało się jej za niekompetencję, a ona przecież tylko podpisała się.
Podpisała się pod projektem, i pod jego uzasadnieniem, ale nie była jego autorem. Zapewne nawet go nie czytała. Autorem tego projektu nie jest bowiem żadna z osób, które się pod nim podpisały. Ot taki kolejny plagiacik w naszej gminie. Nie pierwszy, i zapewne nie ostatni.
Projekt tej uchwały i jego uzasadnienie wyszedł bowiem z Ordo Iuris. Tak, właśnie tej organizacji, dość... kontrowersyjnej. Owszem sam projekt został lekko dostosowany do ciechanowskich realiów, ale uzasadnienie, to już jest przerżnięte „słowo w słowo”. Niemożliwe? Możliwe. Miesiąc temu taką samą uchwałę przyjęła, zdominowana przez PiS, rada powiatu łowickiego. W uzasadnieniu nawet przecinki się zgadzają.
Plagiat jest wystarczającym powodem do wstydu, ale warto wspomnieć o samym Ordo Iuris. To w końcu ta organizacja stała za projektem restrykcyjnej ustawy zakazującej aborcji. Doprowadziło to do „Czarnego Protestu” i w efekcie odstąpienia PiS i jego prezesa od gniota rodem z mroków średniowiecza.
Samo Ordo Iuris oceniane jest wysoko za profesjonalizm prawny, ale z drugiej strony wyciągane są powiązania z wywodzącą się z Brazylii sektą TFP, a także z Rosją. Osobiście, po przeczytaniu dostępnych w Internecie opinii o tej organizacji nie chciałbym mieć z nimi nic wspólnego. Widocznie ciechanowskim radnym PiS flirt z ultrakonserwatywną, fundamentalistyczną organizacją nie przeszkadza i to nawet w okresie wyborczym.
Na temat zawartej w projekcie uchwały „Samorządowej Karty Praw Rodzin” nawet nie chcę się wypowiadać. Żyję w XXI wieku i nie tęsknię za mrokami średniowiecza. Nie dyskutować, przegłosować i zapomnieć o tym gniocie.
A do radnych PiS prośba: najpierw czytajcie…

Komentarze
Dodaj komentarz