przez RR
przez RR (0 komentarzy)
On już zwyczajnie kłamie
Czy od samorządowca oczekujemy umiejętności rozwiązywania wszelkich konfliktów?
Trochę tak, ale też dobrze by było, gdyby chociaż on sam tych konfliktów nie wywoływał.
Czy od włodarza miasta oczekujemy pomysłu na to miasto?
Zdecydowanie tak. Koniecznie powinien to być plan zrównoważony, który uwzględnia nie tylko potrzeby i oczekiwania wybranych grup społecznych ale przede wszystkim potencjał wszystkich mieszkańców.
A czego od gospodarza miasta oczekujemy?
Z cała pewnością, i może nawet przede wszystkim, uczciwości. Uczciwości w stosunku do mieszkańców. Do wszystkich mieszkańców, bez wyjątku.
Największą bowiem podłością, jaką może wykazać się samorządowiec jest realizacja prywatnych interesów kosztem mieszkańców.
Załatwianie własnych, partykularnych interesów sprawia, że mieszkańcy tracą zaufanie do takiego wójta/burmistrza/prezydenta. Nikt nie lubi być okłamywany. Tym gorzej jeśli kłamstwa dopuszcza się taki działacz samorządowy z niskich pobudek, jak godne szczególnego potępienia: podłość, zawiść czy złośliwość.
Patrzę na to co wyprawia ostatnio urzędujący prezydent Ciechanowa i oczy przecieram ze zdumienia. Nie mogę się nadziwić.
Jeśli idzie za czyjąś radą i dał się tylko wmanewrować w konflikt z jedną z osób sprzedających na hali targowej, to nie jest taki mądry za jakiego jest uważany przez niektórych. Jeśli natomiast to on sam ten konflikt wywołał, i dlatego brnie w niego coraz dalej nie chcąc przyznać się do błędu, to jest zwyczajnie głupi. O tym, że (mówiąc kolokwialnie) jedzie po bandzie przekonujemy się nader często. Posuwa się do manipulacji. W moim odczuciu zachowuje się jak zwyczajny dzieciak, który podpuszcza bogatych rodziców by wyrzucili z pracy kogoś, tylko dlatego, że zwrócił mu uwagę jak niegrzeczne jest plucie na innych.
Taki przykład mamy z wdową prowadzącą stoisko "z chemią" w hali targowej. Krzysztof Kosiński jednostronnie wypowiedział jej umowę najmu tylko dlatego, że odważyła się głośno powiedzieć, że na hali jest zimno. Temperatura spadła w okolice 0 stopni, a to nie jest dobre dla kosmetyków, którymi handluje.
Oficjalnie nie był w stanie spełnić oczekiwań kobiety. No to miał problem. Więc tak go rozwiązał? Wypowiedział umowę najmu, jakby hala to była jego prywatna własność. Nie zważając na to, że to stoisko z chemią na bazarze, i teraz w hali targowej, jest od wielu lat dla wdowy z trójką dzieci jedynym źródłem utrzymania.
Mówi, że w tej sprawie podjął decyzję zasadną? Kłamie. Tak, Krzysztof Kosiński się nie pomylił. On świadomie kłamie. Nie będę pisał, że wprowadza w błąd. Nie będę owijał w bawełnę, pisał, że mija się z prawdą. On świadomie kłamie!
Oto, co usłyszałem w jednej z rozgłośni radiowych kilka dni temu:
- Pojawił się ten postulat związany z zadaszeniem boksów. I rzeczywiście podjęliśmy w tym kierunku kroki. I będzie taka możliwość. Od straży pożarnej dostaliśmy pozytywną decyzję. Teraz czekamy jeszcze na decyzję od nadzoru budowlanego. I kupcy będą mogli indywidualnie, ci którzy będą chcieli, zadaszyć swoje boksy. Stąd też te ciepło nie będzie uciekało do góry.
To wypowiedź dla RMF MAXXX Mazowsze.
Problem w tym, że… prezydent Ciechanowa, Krzysztof Kosiński, kłamie.
W rzeczywistości żadna decyzja bowiem nie została przez strażaków wydana. I Krzysztof Kosiński doskonale o tym wie.
Kłamie być może dlatego, że nie zakładał, że ktoś to w ogóle sprawdzi. Tym gorzej dla niego.
Takie rozmowy nie były prowadzone, ani żadne ustalenia nie były podejmowane w tej sprawie. Wiemy to. I potwierdzają to strażacy.
- Nie było żadnych sygnałów ze strony ratusza ani w formie pisemnej, ani innej. Nie były z nami prowadzone rozmowy w celu zasięgnięcia naszej opinii w tej sprawie – mówi st.kpt. mgr inż. Radosław Osiecki, p.o. zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Ciechanowie reporterowi tej samej stacji już dzień później.
Perfidne kłamstwo Krzysztofa Kosińskiego. Perfidne, bo kosztem kupców, których skłócił tylko po to by wyrzucić niewygodną kobietę z hali targowej. Nie po raz pierwszy to co mówi nie ma odzwierciedlenia w faktach.
Jeśli ratusz rzeczywiście chciałby pomóc kupcom, to by podjął stosowne kroki już po spotkaniu 19 października 2017 roku, kiedy to sprawa temperatury w hali podczas mrozów była podnoszona. Od tego czasu problem był ignorowany a teraz stał się wymówką, by wyrzucić z hali niewygodną osobę.
Oj Krzysiu, Krzysiu, powiem Ci tylko, że podtrzymuję wszystko co napisaliśmy wcześniej o konflikcie, który wywołałeś i krzywdzie, którą wyrządzasz wdowie z trójką dzieci.
http://06-400.pl/spolecznosc-aktualnosci/items/kto-nie-z-krzysiem-ten-wrog
Nie apeluję już o opamiętanie. Ja nie mam złudzeń. Nie widzisz w swoim działaniu niczego złego. Będziesz ubarwiał by lepiej wyglądać. Tylko może nie kłam. Potrafisz?
Komentarze
Dodaj komentarz