przez RR (0 komentarzy)

Mimo, iż do końca wczorajszego dnia komitety wyborcze miały czas na usunięcie plakatów i innych oznak przedwyborczych agitacji, to szpecą one jeszcze ciechanowskie ulice.

Ślady wyborczej agitacji wciąż na ulicach Ciechanowa

Wybraliśmy się z aparatem na to bezkrwawe polowanie.
Dzisiaj do akcji powinny wkroczyć służby, które posprzątają ulice, za co rachunek winny wystawić pełnomocnikom komitetów wyborczych.
W Ciechanowie jest trochę inaczej. O szczegółach takiego sprzątania po wyborach opowiedział nam Komendant Straży Miejskiej Krzysztof Matuszewski (tu pełen wywiad).
Czyżby miesiąc czasu był zbyt krótkim okresem dla komitetów wyborczych i ich pełnomocników w Ciechanowie? W naszym mieście, nawet gdyby nie potrafili liczyć dni w kalendarzu, jeszcze dzisiaj nic im nie grozi. Dopiero jutro wyruszą strażnicy by odszukać w mieście plakaty o których zapomniały komitety wyborcze. Jak strażnicy znajda plakat to pełnomocnik nie dostanie od razu mandatu. Oj nie. W Ciechanowie dostanie od strażnika ... informację gdzie jeszcze ma posprzatać. Dopiero jeśli po tak przyjacielskim traktowaniu nie posprząta to dostanie mandat. Niezbyt bolesna będzie to nauczka dla opornego pełnomocnika, bowiem mandat może opiewać na kwotę od 25 do 500zł.
Ciechanów co prawda już nie tonie w wyborczej makulaturze, jednak czystym to miasta nazwać też niestety nie można.
Na głównych ulicach nie jest źle. Zniknęły w większości billboardy. Im bardziej wgłąb uliczek i osiedli się zapuszczaliśmy, tym więcej spotykaliśmy uśmiechających się do nas (jakby szyderczo) polityków.
"Plakaty już dawno powinny zniknąć" - twierdzi Pani Teresa z małego sklepu osiedlowego, na którą spogląda po dziś dzień poseł Kołakowski. Trudno ze zdaniem Pani Teresy polemizować. Płotom, słupom, ścianom i barierkom, a nawet drzewom nie odpuścili w tym roku kandydaci do walki o bilet wstępu na Wiejską.
Spoglądają na nas po dziś dzień ze sklepowych witryn czy słupów ogłoszeniowych.
Z naszych dzisiejszych obserwacji wynika, że najwięcej śladów pozostało po tych którzy się do Sejmu nie dostali. Niechlubny ranking otwiera PSL. Na drugim miejscu jest PiS a na trzecim wielki przegrany tych wyborów SLD, którego billboard wisi na jednym z bardziej ruchliwych ciechanowskich skrzyżowań.
Nie będziemy jednak tylko ganić. Pochwalić trzeba kandydatkę do Senatu Serafinę Ogończyk-Mąkowską, która mimo, iż na Wiejską się nie dostała, a nasze miasto na tych kilka tygodni odmieniła swoimi żółtymi plakatami, to posprzatała po sobie bardzo dokładnie.
Szkoda, że o innych kandydatach tego powiedzieć nie można. Swoją drogą ciekawe czy na podejście równie liberalne mogą liczyć wszyscy mieszkańcy miasta i zamiast mandatu dostaniemy informację gdzie jest znak i dlaczego nie powinniśmy tu właśnie parkować. A mandat dostaniemy dopiero po odmowie odjechania z miejsca niedozwolonego.

Wróć

Komentarze

Dodaj komentarz

Jaka jest suma 5 i 4?
Ktoś niespełna rozumu (czyt. urzędnik z Brukseli) wykombinował, że skoro on jest durny, to inni ludzie też, i muszę każdego odwiedzającego poinformować, że każda przeglądarka używa ciasteczek, a jeśli zostawisz swój email w formularzu komentarza, to strona go zapisze. Ależ to niebywałe. Normalnie szok...

A wiesz, że jak napiszesz coś w komentarzu, to zostanie to opublikowane? No i pojawi się jako komentarz! No to Cię pewnie zaskoczyło. Dobrze, że takich mądrych urzędników mamy, bo bez tej informacji wcale byś o tym nie wiedział. Podobnie jak o tym, że jeśli zaznaczysz chęć informowania o nowych wpisach, to adres e-mail zostanie zapisany i dostaniesz na niego... informację o nowych wpisach. Zaskoczony?

Zainteresować Cię może jeszcze to:

przez Stefan Żagiel

Gazetowa rywalizacja

Miło patrzeć, jak pięknie rozwija się współzawodnictwo między samorządami powiatu i miasta Ciechanowa, zwłaszcza w dziedzinie kultury i rozrywki.

+

przez RR

Pożywka dla buty

W "Przeglądzie", który czytam systematycznie, ciekawy felieton Krzysztofa Mroziewicza pt. "Buta u władzy".

+