XX Sesja Rady Powiatu za nami

W poniedziałek (28.01.2013r.) odbyło się posiedzenie Rady Powiatu Ciechanowskiego. To już 20-te spotkanie szacownego grona radnych IV kadencji.
Na "tapecie" znalazły się dzisiaj, obok oferty kulturalnej PCKiSz czy biblioteki, sprawozdanie z działalności Komisji Bezpieczeństwa i Porządku oraz średnie wynagrodzenia na poszczególnych stopniach awansu zawodowego nauczycieli. Dodatkowo pod obrady poszła darowizna na rzecz Gminy Miejskiej nieruchomości na trasie budowy pętli miejskiej, plan pracy aptek oraz tryb i kontrola dotacji udzielanych szkołom i ... na deser ... likwidacja technikum w Gołotczyźnie.
Poza planowaną w porządku obrad tematyką pojawił się również temat składowiska odpadów w Woli Pawłowskiej i krzywdzącej (jak niektórzy sądzą) decyzji Radnych Sejmiku Mazowieckiego.
Tą tematykę zawdzięczamy samym sejmikowym radnym, którzy -w osobach Benedykta Pszczółkowskiego i Wiesławy Krawczyk- pojawili się na posiedzeniu Rady Powiatu. Starali się oni przedstawić zebranym meandry tej decyzji.
Mimo dzielących ich różnic w jednym byli zgodni. To dla całego naszego powiatu nie jest dobra wiadomość. Na tym jednak podobieństwa w wystąpieniach się kończą.
Według radnego Pszczółkowskiego Wola Pawłowska nie spełnia nawet elementarnych warunków by uzyskać status instalacji regionalnej. Przyszłość jednak widzi nadal dość optymistycznie, dając czas inwestycji PUK na spełnienie wymogów do czerwcowej sesji Sejmiku.
Uzupełniając polemiką radna Wiesława Krawczyk skomentowała też wniosek o uchylenie uchwały Sejmiku, jaki zgłosiło ciechanowskie PUK. Wniosek został oddalony w całości z ośmiostronicowym uzasadnieniem.
Temperatura dyskusji tak się podniosła, że radny Stryczyński zmuszony był zgłosić wniosek o zakończenie dyskusji. A szkoda, bo nawet nie dotarli do pytania kto odpowiada za tak tragiczny stan realizacji projektu budowy instalacji w Woli Pawłowskiej.
Możemy wyciągnąć wnioski już teraz ... albo zaczekać spokojnie do lipca. Tylko co zrobimy po 1 lipca, gdy status instalacji regionalnej dla Woli Pawłowskiej będzie możliwy tylko pod warunkiem przekroczenia mocy przerobowych instalacji w Kosinach Bartosowych mławskiej firmy USKOM.